Embargo dla Turcji szansą dla Abchazji

Kolejka TIR-ów - głównie z Turcji - na granicy gruzińsko-rosyjskiej
Rosjanie nie wyobrażają sobie okresu noworocznego bez owoców cytrusowych – co wzięła pod uwagę nawet rosyjska administracja bardzo pryncypialnie odpowiadająca na wszystko, co jest przez nią oceniane jako naruszenie rosyjskich interesów. Nie będzie więc embarga, ale zamrażanie dostaw, nie od razu lecz dopiero po Nowym Roku, zaś turecka kontrabanda nie jest niszczona, jak inne nielegalnie trafiające na rynek Rosji produkty z państw objętych sankcjami. Tym niemniej Turcja traci rynek, na który przymierzają się wejść inni gracze – na przykład Abchazja.
Zbuntowana prowincja Gruzji (o statusie republiki autonomicznej w tym państwie) nie jest rozpieszczana przez swego protektora. W ubiegłych latach drobni handlarze i plantatorzy mandarynek uskarżali się na oficjalne i nieoficjalne trudności w pokonywaniu „bratniej” granicy ze swoimi owocami. Rosjanie ustalali limity wwozu, wyszukiwali trudności formalne, przedłużali kontrole, otwarcie wymuszali łapówki. W bieżącym sezonie szef służby celnej odpowiedzialny za graniczne przejście z Abchazji do Rosji oświadczył (przypomniał?), że między tymi krajami funkcjonuje strefa wolnego handlu, celnicy nie mają podstaw dla poboru jakichś ceł (firmy i osoby fizyczne płaca tylko swoje podatki krajowe), nie trzeba też płacić 18% podatku VAT. 
Uprawa cytrusowych to nieledwie jedyne źródło zarobku dla Abchazów. W bieżącym sezonie, gdy łatwiej sprzedać mandarynki, plony nie dopisały. Wywieziono do Rosji 10,2 tys.  ton tych owoców, podczas gdy w tym samym, czasie roku 2014 było to już 11,7 tys. ton. (W całym sezonie 2014 – 30 tys.  ton.). Dla porównania: jak podawaliśmy w tej rubryce 9 grudnia, Syria przygotowuje wysyłki w sumie 700 tys. ton owoców cytrusowych na rynek Rosji.
za: tks.ru
pg

Related Posts

None found

Poprzedni artykułProdukty z długim terminem przydatności do spożycia nie muszą zawierać konserwantów
Następny artykułWypłacono już ponad 412 mln zł pomocy suszowej

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz treść komentarza
Wpisz swoje imię

ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.