Taką markę handlową postanowili promować sadownicy z południowo-wschodniej Polski. Połączone siły pięciu grup producentów są w stanie pokryć zapotrzebowanie rynku na kilka odmian mających być oferowanymi pod marką „Jabłko Lubelskie”. 4 października w Lubelskim Centrum Konferencyjnym członkowie zarządu LubApple w towarzystwie wicemarszałka województwa lubelskiego Grzegorza Kapusty zorganizowali poświęconą „Jabłku Lubelskiemu” konferencję prasową.
Przed dwoma laty pięć grup producenckich z województwa lubelskiego (ZPO Stryjno-Sad, Józefów Sad Sp. z o.o., Witabo Sp. z o.o., FruVitaLand Sp. z o.o., ZPO Sadpol) rozpoczęło zinstytucjonalizowaną współpracę przy sprzedaży jabłek. Tak powstało konsorcjum LubApple, zdolne nie tylko do współpracy z największymi sieciami handlowymi w kraju, ale także do wchodzenia na rynki Afryki i Azji. Ma do dyspozycji około 100 tysięcy ton jabłek produkowanych przez członków zrzeszonych grup. Obecnie eksportuje jabłka do Hiszpanii, Szwecji, Wielkiej Brytanii, Francji, Niemiec, Holandii, Włoch, Czech, Rumunii, Bułgarii, Czarnogóry, Albanii, Białorusi, Kazachstanu, Mongolii, Izraela, Jordanii, Algierii, Libii, Egitpu, Arabii Sudyjskiej, Zjednoczonych Emiratów Arabskich, na Litwę, Ukrainę, Słowację, Węgry.
Jednym z impulsów rozwojowych była pomoc samorządu wojewódzkiego. Propozycja urzędu marszałkowskiego była klarowna: pomożemy w promocji – na przykład współfinansując sadownikom stoisko targowe. Ale: nie wszystkim chętnym grupom, lecz jednej silnej. Wybór imprez należy do sadowników. I tak zdopingowano grupy do powołania LubApple, które poleciało na madryckie targi FruitAttraction.
Przywiezione stamtąd kontakty i kontrakty nakręciły obroty nowej firmy. Jednak głównym rynkiem pozostawała Polska, gdzie w sklepach Biedronki, Stokrotki, Macro, Aldik, Carrefour, Piotr i Paweł, E. Leclerc jabłka lubelskiego konsorcjum były sprzedawane jako anonimowy owoc.
Teraz jego właściciele przygotowali swoje grupy do wprowadzenia na rynek markowego jabłka. Wybrano sześć odmian: ‘Szampiona’, ‘Galę’, ‘Golden Deliciousa’, ‘Jonagoreda’, ‘Idareda’ i ‘Jonaprinca’. Ich owoce będą sprzedawane opatrzone firmowym znaczkiem. O rozpoczęciu tego etapu rozwoju handlu swoimi jabłkami LubApple poinformowało wczoraj na specjalnie zwołanej konferencji prasowej.
pg
Brawo