Klepisko: o sankcjach niepokornie

Wpływ światowych sankcji wobec Rosji i jej kontrsankcji widać gołym okiem w wielu gospodarstwach ogrodniczych – nie tylko Polski. Trudno też oprzeć się wrażeniu, że politycy podjąwszy decyzje chętnie pozostawiają producentów żywności na placu boju sam na sam z wywołanymi przez siebie problemami skąpo wydzielając środki pomocowe, w dodatku konstruując kulawe tej pomocy mechanizmy. Za to sankcje i kontrsankcje są świetną pożywką dla mediów. Najdziwniejsze jest to, że niektóre nasze media starają się przekłamać obraz malowany przez dziennikarzy strony przeciwnej.
Oto przykład. Tytuł z portalu wPolityce.pl powtórzony przez TVP Info:  „Polska straciła miliardy na embargu gospodarczym nałożonym na Rosję przez UE”. Polski portal w swoim leadzie podaje, że Polska jest na trzecim miejscu – po Niemczech i Ukrainie co do wysokości strat poniesionych na embargu. Opiera się przy tym na materiale „Kommersanta”, i w drugim zdaniu po swoim wstępie podaje za Rosjanami wysokość tych strat – do czerwca 2015 było to już 60 miliardów dolarów, z czego 77% to straty Unii Europejskiej. Jednak już następne zdanie – też cytat z rosyjskiego źródła informuje: „…ponad 80% strat poniesionych przez zachodnie firmy nie było związane z rosyjskim embargiem na produkty spożywcze…”. 
Więc straciliśmy (i nieustannie przecież tracimy…) na embargu czy z innego powodu?  Tego nam cytowane narodowe (d. niepokorne) media nie wyjaśniają. Pomóżmy więc rozwikłać im tę zagadkę. 
Rosyjska gazeta („Kommersant”) mogła oprzeć się na danych francuskiego Centre d’Etudes Prospectives et d’Informations Internationales (CEPII). Nie trzeba tracić czasu na tłumaczenie z francuskiego, bowiem przekazywane przez „Kommersanta” informacje podaje również polski portal finanse.wnp.pl, który doczytał jeszcze (u Francuzów czy u Rosjan – mniej ważne) kilka ciekawych informacji. Po pierwsze towary, na które Rosja nałożyła embargo stanowiły 2,3% eksportu krajów zachodnich do Rosji. Zaś towary rosyjskie, jakie podlegają europejskiemu embargo stanowiły 63,8% eksportowanych przez Rosję. Po wejściu w życie rosyjskiego embarga dostawy z UE do tego kraju spadły o 24,9%, a tych objętych restrykcjami – o 90%. Najważniejsze jest stwierdzenie autorów raportu z CEPII, że 82% utraconych przez Zachód korzyści dotyczy towarów, które nie podlegają rosyjskim sankcjom! Jednak tych „drobiazgów już Jaś nie dociekał – bawił się wPolitykę.pl czy nie doczytał u Iwana?
Piotr Grel

Related Posts

None found

Poprzedni artykułRozpoczyna się zwiedzanie małopolskich winnic
Następny artykułUrsus z największymi wzrostami

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz treść komentarza
Wpisz swoje imię

ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.