Pszczelarstwo i rynek miodu w Polsce były tematem konferencji prasowej Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi Marka Sawickiego z udziałem Prezydenta Polskiego Związku Pszczelarskiego Tadeusza Sabata, która 14 marca miała miejsce w Warszawie.
W Polsce wzrasta liczba rodzin pszczelich oraz pszczelarzy. Obecnie zarejestrowanych jest ponad 1,2 mln rodzin pszczelich, prowadzonych przez 50 tys. pszczelarzy. Rośnie także produkcja miodu, która w 2011 r. wynosiła 23 000 ton, a średnia ilość miodu pozyskana od jednej rodziny pszczelej w sezonie wynosiła ponad 18 kg.
Aż 65% całkowitej produkcji miodu zbywane jest w handlu bezpośrednim, tylko 10% miodu trafia do handlu detalicznego, 24% produkcji trafia do firm zajmujących się konfekcjonowaniem, a zaledwie 1% przeznaczany jest do przemysłu. W 2011 r., kupując bezpośrednio od pszczelarza, trzeba było zapłacić średnio od 21,60 zł za kilogram miodu wielkokwiatowego do 39 zł za kilogram wrzosowego. W sprzedaży detalicznej najdroższe były miody wrzosowe, których cena dochodziła do 52 zł/kg oraz spadziowe ze spadzi iglastej (ponad 36 zł/kg). W punktach skupu za miody wielokwiatowe i rzepakowe płacono pszczelarzom od 8,30 do 8,90 zł/kg, natomiast za miody akacjowe, lipowe, gryczane i spadziowe ze spadzi liściastej około 13 zł/kg.
Mimo że Polska należy do europejskiej czołówki producentów miodu, pod względem spożycia plasuje się na liście krajów unijnych na bardzo odległej pozycji. Obecnie roczne spożycie miodu w naszym kraju wynosi około 0,60–0,62 kg/osobę (20 lat temu było o połowę mniejsze). Najwięcej miodu spożywają obywatele Grecji (3,5 kg/osobę), Austrii (2,5 kg) i Niemiec (2 kg) rocznie.
Od wielu lat w Polsce notowana jest nadwyżka importu miodu nad eksportem. Według wstępnych danych, w ubiegłym roku deficyt w handlu zagranicznym miodem wynosił ponad 9,3 tys. ton. Najwięcej miodu trafia do Polski z Chin i Ukrainy. Również Unia Europejska jest jako region największym importerem miodu na świecie (sprowadza rocznie ponad 140 tys. ton miodu).
Za: minrol.gov
JKB
