Ta odmiana zawilca została bowiem odkryta już w 1858 r. w ogrodzie Francuza M. Joberta w Verdun- sur-Meuse jako mutacja na poletku zawilców mieszańcowych ‘Elegans’ (o różowych kwiatach). Biało kwitnący mutant został nazwany ‘Honorine Jobert’ na cześć córki ogrodnika i ze względu na swoje zalety szybko trafił do produkcji szkółkarskiej.
Opis
Odmiana ‘Honorine Jobert’ tworzy długowieczne, zwarte kępy (fot. 1), powiększające się przez odrosty korzeniowe do średnicy około 60–90 cm (w przeciwieństwie do wielu innych gatunków i odmian zawilców jesiennych rośliny nie są jednak inwazyjne).
Fot. 1. Zawilec mieszańcowy ‘Honorine Jobert’ tworzy zwarte kępy
Liście są ciemnozielone, nieregularnie klapowane, dłoniastozłożone (zwykle z trzech listków), od spodu lekko owłosione. Odziomkowe mają przeważnie długość 30–40 cm i osadzone są na długich ogonkach. W sierpniu rośliny zaczynają tworzyć pędy kwiatostanowe (pokryte mniejszymi liśćmi) dorastające do wysokości 50–90 cm (nawet 150 cm u starszych okazów i w sprzyjających warunkach). Pędy te są sztywne i nie wymagają podpierania. Mniej więcej od sierpnia do przymrozków otwierają się na nich bardzo liczne kwiaty (fot. 2) zebrane w luźne baldachy.
Fot. 2. Liczne kwiaty ukazują się od końca sierpnia do przymrozków
Kwiaty o średnicy 6–8 cm mają po 6–8 (zwykle 5) śnieżnobiałych płatków, pięknie kontrastujących z pomarańczowożółtymi pylnikami oraz zielonym słupkowiem (fot. 3).
Fot. 3. Białe płatki kontrastują z pylnikami i słupkowiem
Wymagania
To jedna z bardziej odpornych na mróz odmian zawilców mieszańcowych, choć w pierwszych latach po posadzeniu rośliny zaleca się okrywać na zimę. Niebezpieczne są dla nich zwłaszcza spadki temperatury przy braku okrywy śnieżnej. W Stanach Zjednoczonych roślina ta polecana jest do uprawy nawet w strefie klimatycznej 4. USDA (polskie źródła mówią o strefie 6a). Odpowiednie dla tego zawilca są stanowiska lekko ocienione lub słoneczne (ale wtedy dostatecznie wilgotne).[NEW_PAGE]Rośliny są wrażliwe na przesuszenie gleby, najlepiej, gdy jest ona gliniasto-piaszczysta, przepuszczalna (zwłaszcza w zimie), o odczynie obojętnym lub lekko kwaśnym, zasobna w substancje organiczne. Jeżeli zachodzi potrzeba przesadzania, lepiej robić to wiosną niż jesienią.
Rozmnażanie
Podstawową metodą szkółkarską jest sporządzanie sadzonek korzeniowych, wykazujących się zdolnością do łatwego tworzenia pąków przybyszowych (fot. 4).
Fot. 4. Pąki przybyszowe tworzące się na korzeniach zawilca ‘Honorine Jobert’
W tym celu z wykopanych jesienią lub na początku zimy roślin pozyskuje się cienkie korzenie, najlepiej o średnicy poniżej 0,5 cm. Tnie się je na odcinki o długości 6–7 cm i umieszcza poziomo w skrzynkach wypełnionych podłożem z dodatkiem piasku i przykrywa nim na grubość około 1 cm. Przez zimę skrzynki przechowuje się zwykle w pomieszczeniach zabezpieczonych przed mrozem, tak aby okres przechłodzenia wyniósł co najmniej sześć tygodni. Potem temperaturę można stopniowo podnosić do około 18°C, w której następuje regeneracja korzeni oraz wytwarzane są pędy.
Młode rośliny zwykle sadzi się pojedynczo do doniczek P9 po około 6–8 tygodniach od chwili ukazania się pędów ponad podłożem. Amatorsko rośliny można rozmnażać przez podział kęp wiosną. Obecnie młody materiał zawilców jest powszechnie oferowany przez laboratoria in vitro.
Produkcja
Zawilec ‘Honorine Jobert’ to odmiana przydatna do produkcji w dużych kilkulitrowych pojemnikach, w których często oferuje się te byliny jesienią, w tradycyjnym okresie kwitnienia. Podłoże o pH 5,8–6,2 powinno być porowate i dobrze odprowadzać wodę. Rośliny najlepiej uprawiać na zagonach polowych w pełnym słońcu. Nie wymagają przycinania, natomiast w USA używane są niekiedy w formie opryskiwania retardanty wzrostu w fazie, w której pąki kwiatowe zaczynają wyrastać ponad powierzchnię liści.
Do dokarmiania można używać nawozów rozpuszczalnych w wodzie – zalecenia amerykańskie przewidują użycie roztworów o stężeniu 100–125 ppm (0,01–0,012%) z każdym podlewaniem lub 200–250 ppm (0,02–0,025%) – z co drugim. Można też stosować nawozy o przedłużonym działaniu posypowo (według wskazań producenta) lub mieszając je z podłożem przed sadzeniem roślin (poleca się ekwiwalent N w przeliczeniu na czysty składnik: 0,6–0,7 kg/m3 podłoża). Zawilce wymagają nawadniania na średnim lub wysokim poziomie. Nawet jednorazowe przeschnięcie podłoża może skutkować zasychaniem liści lub zamieraniem pąków kwiatowych.
Zawilce zwykle nie są często porażane przez choroby ani atakowane przez szkodniki, jednak są podatne na choroby wirusowe (przenoszone m.in. przez mszyce i wciornastki), powodujące objawy w postaci mozaikowatości liści, słabszego rozwoju i zamierania roślin. Z tego powodu ważne są zdrowotność „młodzieży” oraz kontrola i usuwanie porażonych roślin.
Możliwe jest także sterowanie kwitnieniem tych roślin. Aby uzyskać kwitnące okazy wiosną lub latem, najlepiej używać dużych sadzonek (z multiplatów o 21 komórkach), umieszczanych w pojemnikach jesienią (i zimowanych) lub wiosną (jeżeli dostępne są wernalizowane). Zawilce nie wymagają wprawdzie przechłodzenia do inicjacji kwitnienia, ale przejście przez okres chłodu korzystnie wpływa na kwitnienie. Do jego zaindukowania roślinom należy skracać dzień, tak aby nie był dłuższy niż 14 godzin. Od zaindukowania tworzenia pąków kwiatowych do kwitnienia upływa około 13 tygodni w temperaturze ok. 20°C.
Zastosowanie
Zawilec mieszańcowy ‘Honorine Jobert’ to cenna bylina, przydatna na rabaty jesienne, na których pięknie komponuje się z trawami, wysokimi bylinami oraz różnymi roślinami o ciemnym ulistnieniu. Odmianę tę można sadzić w ogrodach przydomowych, japońskich, naturalistycznych, na terenach zieleni, pojedynczo lub w grupach (fot. 5).
Fot. 5. Rośliny kwitną intensywnie późnym latem i jesienią
Wojciech Górka
Na podstawie m.in. Greenhouse Product News 1/2016
Fot. 1–5 W. Górka
Artykuł pochodzi z numeru 2/2016 dwumiesięcznika „Szkółkarstwo”