AGROPROMOCJA '2002…

    ...zorganizowana w dniach 7–8 września przez Małopolski Ośrodek Doradztwa Rolniczego Oddział w Nawojowej oraz miejscowy Zespół Szkół Rolniczych była, jak zwykle, największą z regionalnych imprez, jakie jesienią miały miejsce na Sądecczyźnie. Wśród około 190 wystawców byli i ogrodnicy. Szkółkarze uczestniczyli w kiermaszu, natomiast sadownicy i warzywnicy prezentowali wyprodukowane przez siebie owoce i warzywa na stoiskach wystawowych, sprzedaż jabłek traktując drugoplanowo. Jak się okazało, niesłusznie — jesienne odmiany jabłek miały bardzo wielu amatorów. W tym roku do Nawojowej przywieźli owoce producenci skupieni w trzech grupach: Sadowniczej Spółdzielni Handlowej w Łososinie (18 sadowników, 190 ha sadów), Spółdzielni Producentów Owoców "Łukowianka" (15 członków, 46 ha upraw), Stowarzyszenia Producentów Owoców i Warzyw w Ujanowicach (53 producentów, 290 ha sadów i plantacji). Warzywnictwo szklarniowe reprezentowały pomidory z gospodarstw R. Zaręby z Jadamwoli, A. Koconia z Łososiny Dolnej, Z. Pajora z Bilska i J. Sromka z Wronowic. Melony, kawony i pomidory polowe zgromadzone na stoiku Stacji Doświadczalnej Oceny Odmian w Węgrzcach koło Krakowa — choć bardzo atrakcyjne, przyciągały mniej zainteresowanych, niż kolekcja odmian ziemniaków.

    Sprzedawcy maszyn oferowali systemy motonarzędzi i mikrociągników znanych systemów — czeskiego Vari, węgierskiego Robi oraz mniej popularnych, silniejszych, włoskich BCS (fot. 1). Jako jedyna wyspecjalizowana w "mechanizacji małych mocy" — maszynach dla małych gospodarstw z terenów górskich — oferowała je firma Agro-Partner z Krakowa.



    FOT. 1. JEDEN Z RODZINY WŁOSKICH MIKROCIĄGNIKÓW JEDNOOSIOWYCH BCS WŚRÓD DOCZEPIANYCH DO NIEGO MASZYN — DLA SADOWNIKÓW W ZESTAWIE ZNAJDUJE SIĘ KOMPRESOR I PNEUMATYCZNE NARZĘDZIA TNĄCE


    Po raz pierwszy przyjechali do Nawojowej Ewa i Krzysztof Maurer z Zarzecza koło Łącka (fot. 2). W swoim gospodarstwie uruchamiają produkcję świeżych soków — jabłkowego i gruszkowego. Instalacja do ich wytwarzania jest już skompletowana, teraz przetwórcy starają się opanować produkcję soków pasteryzowanych. To pierwsza na Sądzecczyźnie próba uruchomienia małej, lokalnej tłoczni owoców produkujących świeże soki. W sadowniczo-turystycznym regionie popyt na te produkty powinien być równie duży, jak podczas wystawy — oby nie zabrakło im odrobiny (agro)promocji.

    FOT. 2. EWA MAURER Z ZARZECZA CZĘSTUJE ZWIEDZAJĄCYCH SCHŁODZONYMI SOKAMI PRODUKOWANYMI W GOSPODARSTWIE


    …zorganizowana w dniach 7–8 września przez Małopolski Ośrodek Doradztwa Rolniczego Oddział w Nawojowej oraz miejscowy Zespół Szkół Rolniczych była, jak zwykle, największą z regionalnych imprez, jakie jesienią miały miejsce na Sądecczyźnie. Wśród około 190 wystawców byli i ogrodnicy. Szkółkarze uczestniczyli w kiermaszu, natomiast sadownicy i warzywnicy prezentowali wyprodukowane przez siebie owoce i warzywa na stoiskach wystawowych, sprzedaż jabłek traktując drugoplanowo. Jak się okazało, niesłusznie — jesienne odmiany jabłek miały bardzo wielu amatorów. W tym roku do Nawojowej przywieźli owoce producenci skupieni w trzech grupach: Sadowniczej Spółdzielni Handlowej w Łososinie (18 sadowników, 190 ha sadów), Spółdzielni Producentów Owoców „Łukowianka” (15 członków, 46 ha upraw), Stowarzyszenia Producentów Owoców i Warzyw w Ujanowicach (53 producentów, 290 ha sadów i plantacji). Warzywnictwo szklarniowe reprezentowały pomidory z gospodarstw R. Zaręby z Jadamwoli, A. Koconia z Łososiny Dolnej, Z. Pajora z Bilska i J. Sromka z Wronowic. Melony, kawony i pomidory polowe zgromadzone na stoiku Stacji Doświadczalnej Oceny Odmian w Węgrzcach koło Krakowa — choć bardzo atrakcyjne, przyciągały mniej zainteresowanych, niż kolekcja odmian ziemniaków.

    Sprzedawcy maszyn oferowali systemy motonarzędzi i mikrociągników znanych systemów — czeskiego Vari, węgierskiego Robi oraz mniej popularnych, silniejszych, włoskich BCS (fot. 1). Jako jedyna wyspecjalizowana w „mechanizacji małych mocy” — maszynach dla małych gospodarstw z terenów górskich — oferowała je firma Agro-Partner z Krakowa.









    FOT. 1. JEDEN Z RODZINY WŁOSKICH MIKROCIĄGNIKÓW JEDNOOSIOWYCH BCS WŚRÓD DOCZEPIANYCH DO NIEGO MASZYN — DLA SADOWNIKÓW W ZESTAWIE ZNAJDUJE SIĘ KOMPRESOR I PNEUMATYCZNE NARZĘDZIA TNĄCE


    Po raz pierwszy przyjechali do Nawojowej Ewa i Krzysztof Maurer z Zarzecza koło Łącka (fot. 2). W swoim gospodarstwie uruchamiają produkcję świeżych soków — jabłkowego i gruszkowego. Instalacja do ich wytwarzania jest już skompletowana, teraz przetwórcy starają się opanować produkcję soków pasteryzowanych. To pierwsza na Sądzecczyźnie próba uruchomienia małej, lokalnej tłoczni owoców produkujących świeże soki. W sadowniczo-turystycznym regionie popyt na te produkty powinien być równie duży, jak podczas wystawy — oby nie zabrakło im odrobiny (agro)promocji.







    FOT. 2. EWA MAURER Z ZARZECZA CZĘSTUJE ZWIEDZAJĄCYCH SCHŁODZONYMI SOKAMI PRODUKOWANYMI W GOSPODARSTWIE


    Related Posts

    None found

    Poprzedni artykułKWAS GIBERELINOWY A KWITNIENIE KOLOROWYCH CANTEDESKII
    Następny artykułGOSPODARSTWO PEŁNE NOWOŚCI

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Wpisz treść komentarza
    Wpisz swoje imię

    ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.