Największe i najsmaczniejsze – w Boguchwale

Anna Rydzik z PODR w Boguchwale prezentuje Największą Gruszkę Roku
6 października w Podkarpackim Ośrodku Doradztwa Rolniczego w Boguchwale zakończyła sie VIII Jesienna Giełda Ogrodnicza. Przyjechało ponad dwustu wystawców, przyszły tysiące tysiące zwiedzających. W ramach imprezy mającej rangę wojewódzkich dożynek zorganizowano III Krajowe Święto Gruszy.

Sady gruszowe rosną na Podkarpaciu na powierzchni około 500 hektarów. Dla porównania: jabłonie zajmują 3000 ha, zaś warzywa 11000 ha.
Jednak zainteresowanie uprawą grusz jest w regionie spore i można tu znaleźć duże, profesjonalnie prowadzone sady tego wymagającego gatunku sadowniczego. Pięć z tych podkarpackich sadów (Zbigniewa Dąbrowskiego z Lisowa, Romana Kalandyka z Rzeszowa, Bogusława Kuczy z Siennowa, Jerzego Radzimowskiego z Będziemyśla, Mariana Szeligi z Żurawicy) oraz dwa z Mazowsza (Wiktora Sobolewskiego i Janusza Wrotka – obaj z Sierzchowa) wzięły udział w konkursie na Największą Gruszkę Roku 2013. Konkurencję wygrała gruszka odmiany 'Xenia' z sadu M. Szeligi – o masie 1,15 kg. 

Konferencję sadowniczą, jaka miała miejsce w sobotę 5 października, dedykowaną gruszom, wzbogaciły i urozmaiciły potrawy i desery przygotowane przez lokalne organizacje kobiece regionu. Pomysłów wystarczyło na pełny obiad – z deserem. A oto menu (tylko potrawy i desery wyróżnione – smakołyków było więcej!): Stowarzyszenie Kobiet na Rzecz Rozwoju Mieszkańców i Rozwoju Wsi w Rokietnicy serwowały zupę z gruszek i dyni. Zagryzać ją można było chlebem  gruszkowym upieczonym przez Koło Gospodyń Wiejskich z Brzózy Królewskiej. Na drugie danie do wyboru – gruszki pieczone w winie faszerowane wątróbką (KGW z Potakówki, żeberka zapiekane z gruszkami (KGW z Komorowa) lub polędwiczki z gruszką (Stowarzyszenie Aktywnych Kobiet z Rączyna).  Do tego gruszki marynowane (KGW z Wiśniowej). Zaś na deser – gruszki w czekoladzie (Stowarzyszenie Kobiet Wiejskich w Izdebkach),  gruszki w kremie waniliowym (KGW z Krzemienicy), gruszkowy wieniec (KGW z Nowosielec) czy deser kasztelański (KGW z Białki).

Szersze relacje z konferencji – w periodykach sadowniczych Plantpressu.
Zapraszamy także do odwiedzenia naszej Galerii.

pg

Related Posts

None found

Poprzedni artykułKRUS przetrwa
Następny artykułW Broniszach jabłka o 20 proc. droższe niż w ubiegłym roku

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz treść komentarza
Wpisz swoje imię

ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.