DAWKA WIEDZY ZE SZKÓŁKARSTWA SADOWNICZEGO

    Pod koniec stycznia odbyła się w Ustroniu konferencja szkoleniowa dla członków Stowarzyszenia Producentów Wysokiej Jakości Materiału Szkółkarskiego. Uczestnicy dwudniowych obrad wysłuchali wykładów poświęconych obecnej sytuacji w produkcji i doborze odmian drzew owocowych oraz wykorzystaniu w szkółkarstwie sadowniczym roślinnych bioregulatorów i defoliantów. Największe zainteresowanie wzbudził jednak temat nowelizacji ustawy o nasiennictwie.








































    Ustawa o nasiennictwie
    Zmiany w ustawie przedstawił mgr Krzysztof Smaczyński z Głównego Inspektoratu Inspekcji Nasiennej. Ubiegłoroczna nowelizacja nadała szersze uprawnienia pracownikom Inspekcji Nasiennej. Obecnie mogą oni wchodzić nie tylko na teren szkółek, ale również do sadów. Właściciel plantacji (uprawy) może zostać zobligowany do wyjaśnienia, skąd pochodzi materiał roślinny. Ustawa nie przewiduje jednak żadnych sankcji wobec sadownika, który nie będzie posiadał dokumentów zakupu drzewek. Dopuszczono rozmnażanie bez zezwolenia materiału szkółkarskiego na własne potrzeby, z wyjątkiem odmian licencjonowanych. Jedynym wymogiem jest ewidencjonowanie produkcji drzewek i udokumentowanie ich wykorzystania (więcej na temat zmian, które wprowadziła nowelizacja — w „Szkółkarstwie” 1/2001, patrz też str. 42).
    Szkółkarz ma prawo ustalić normy jakościowe dotyczące sprzedawanego przez siebie materiału, jednak nie mogą one dopuszczać do obrotu roślin chorych. Od roku 2003 etykieta drzewka spełniać będzie równocześnie rolę paszportu roślinnego, który wprowadza, uchwalona przez Sejm 16.02.br., nowelizacja ustawy o ochronie roślin uprawnych. Nowe odmiany wpisywane będą do rejestru na określony czas — w przypadku roślin sadowniczych wynosi on 20 lat. Nie będą w nim rejestrowane kolejne odmiany selekcyjne (na przykład z dopiskiem ISK), lecz te, które już są w rejestrze lub w badaniach, będą mogły funkcjonować jeszcze przez 10 lat.



    Prognozy dotyczące pestkowych
    – Śliwy. Prof. dr hab. Zygmunt Grzyb z Instytutu Sadownictwa i Kwiaciarstwa w Skierniewicach, omawiając tendencje w produkcji drzew pestkowych, wyróżnił grupę odmian śliw o wzrastającej popularności, do której należą: 'aanska Rana’, ’. Lepotica’, ’. Rodna’, 'Herman’, 'Węgierka Dąbrowicka’, 'Valjevka’, 'Amers’, 'Bluefre’, 'Oneida’, 'Renkloda Ulena’, 'President’ i 'Top’. Zwiększa się także popularność 'Węgierki Zwykłej’ (czyt. też Szkółkarstwo” 3/2000). Jedną z nowości wchodzących na rynek jest 'Katinka’ — niemiecka odmiana o wczesnej porze dojrzewania i owocach średniej wielkości typu węgierki. Inna śliwa — również niemieckiej hodowli — 'Jojo’ w badaniach wykazała całkowitą odporność na chorobę wirusowej ospowatości śliw, czyli szarkę. Spośród odmian japońskich nie ma jeszcze takich, które mogłyby się nadawać do naszego klimatu. Mimo to, w cieplejszych rejonach Polski rosną już, między innymi: 'Santa’, 'Rosa’, 'Shiro’ i 'Kometa’.
    Jak podał profesor Grzyb, 95% drzewek śliw na świecie produkuje się na ałyczy lub też na jej klonach. Jest to podkładka bardzo dobrze nadająca się na tereny suche i nieurodzajne, natomiast hamująca wzrost 'Węgierka Wangenheima’, może mieć zastosowanie na glebach żyznych.
    – Czereśnie i wiśnie. W Polsce istotnie wzrasta ostatnio zainteresowanie czereśniami. Istnieje zapotrzebowanie na odmiany o dużych i smacznych owocach, do których należą: 'Regina’, 'Kordia’, 'Oktavia’ i 'Burlat’. Jedną z głównych odmian uprawianych na zachodzie Europy pozostaje 'Van’. Coraz częściej polecanymi podkładkami dla czereśni są wegetatywne 'Colt’ i 'GiSeLA 5′. Interesujące mogą być także czeskie podkładki z serii P-HL (czyt. „Szkółkarstwo” 2/2000).
    Na świecie — również w Polsce — powiększają się nasadzenia wiśni (w naszym kraju w 2000 r. zakwalifikowano o ponad 30% drzewek więcej niż w 1999 r. — red.). Profesor Grzyb nie prognozował większych zmian w doborze odmian wiśni u nas — czołową ma pozostać 'Łutówka’.



    Perspektywy dla producentów drzew ziarnkowych
    – Jabłonie. Obecny stan w hodowli tych gatunków przedstawiła dr Dorota Kruczyńska z ISK. Prace prowadzone są w kierunku uzyskania odmian odpornych na choroby i szkodniki. Z powodu powstawania nowych ras grzyba Venturia inaequalis (powodującego parcha) zdarza się przełamywanie przez nie — warunkowanej genem Vf — odporności jabłoni na tę chorobę. Stąd też dąży się do otrzymania odmian, u których ta cecha będzie zależała od więcej niż jednego genu. Celem hodowców jest także uzyskanie odmian odpornych na parcha, bardzo podobnych do uznanych odmian deserowych. Udało się to w przypadku 'Golden Deliciousa’. Otóż we Włoszech wyhodowano odmiany 'Golden Lasa’, 'Golden Mira’, 'Golden Orange’, natomiast z USA wywodzą się 'Primiera’, 'Goldrush’, 'Pristine’. Dużym osiągnięciem jest 'Ariwa’, odmiana odporna na parcha i mączniaka jabłoni. Na uwagę zasługują również czeskie odmiany: 'Topaz’ (nadaje się do gęstych nasadzeń, owoce mają stosunkowo długi okres przechowywania i smak w typie 'Elstara’), 'Rubinola’, 'Goldstar’, 'Rajka’.
    Notuje się coraz większe zainteresowanie owocami o różowym i żółtym zabarwieniu skórki (np. 'Pink Lady’, 'Festival’ — fot. 1). Do niedawna uprawa części tych odmian nie była brana u nas pod uwagę, ze względu na długi okres ich wegetacji. Zmiany klimatu, jakie obserwujemy od kilku lat, mogą jednak sprawić, że uprawa tych odmian stanie się zupełnie realna.







    Fot. 1. 'Festival’ należy do grupy coraz popularniejszych odmian jabłoni


    – Grusze. W wyniku prac hodowlanych otrzymano grusze odporne na zarazę ogniową: w Kanadzie — 'Harrow’ i 'Sweet’, a w USA — 'Potomac’. Niemiecka 'Hortensja’ wykazuje natomiast dużą tolerancję wobec parcha. Włoskie grusze 'Abate Light’ i 'Conference Light’ charakteryzują się karłowym wzrostem. Inne ciekawe odmiany z Italii to wczesne 'Carmen’ (fot. 2), 'Norma’ i 'Sabina’. Jako plenne dr Kruczyńska wymieniła odmiany 'David’ i 'Uta’ niemieckiej hodowli oraz czeską 'Erikę’. Interesujące są ponadto inne grusze pochodzące zza naszej południowej granicy: 'Dicolor’ (czerwona skórka), 'Delta’, 'Amfora’. Na uwagę zasługuje też 'Red Anjou’ (z USA), o czerwonych, ładnych i smacznych owocach, późno dojrzewających.







    Fot. 2. Owoce gruszy 'Carmen’





    Bioregulatory i defolianty
    Poświęcony im był wykład doc. dr hab. Aliny Basak z ISK, która wymieniła następujące preparaty chemiczne poprawiające rozgałęzianie się drzewek owocowych: Promalin, Paturyl, Arbolin, Accel. Rozkrzewianie uwarunkowane jest genetycznymi cechami gatunku i odmiany, a także temperaturą gleby oraz powietrza i jego wilgotnością. Zabieg stymulujący rozgałęzianie drzewek grusz powinien być wykonywany preparatem o dwukrotnie wyższym stężeniu niż w przypadku jabłoni.
    Efekt defoliacji chemicznej, podobnie jak rozgałęzianie, zależy od gatunku, odmiany (do trudno rozgałęziających się odmian jabłoni należą m.in.: 'Celeste’, 'Sawa’, 'Arlet’), gatunku, temperatury oraz stanu fizjologicznego drzewka. Po opryskiwaniu defoliantami przyspiesza się naturalny proces starzenia się liści. Zabieg ten jednak nie powinien powodować uszkodzeń ani obniżać odporności roślin na mróz. W ciągu 2, 3 tygodni od opryskiwania powinno opaść 80% liści.



    Strategia sadownicza
    Z prognoz dotyczących tendencji w krajowym sadownictwie, przedstawionych przez prof. dr. hab. Eberharda Makosza z Akademii Rolniczej w Lublinie, szkółkarze mogli wyciągnąć praktyczne wnioski dla siebie. Jak przewiduje wykładowca, powierzchnia upraw sadowniczych w Polsce skurczy się do roku 2010 z 331 tysięcy hektarów do 274 tys. ha. Dominującymi gatunkami owoców w naszym kraju pozostaną jabłka i truskawki. Prognozuje się zarazem zmniejszenie powierzchni poszczególnych upraw sadowniczych, z wyjątkiem sadów czereśniowych.
    Zdaniem prelegenta, po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej będą mogły funkcjonować nawet niewielkie gospodarstwa, pod warunkiem, że produkować będą owoce bardzo dobrej jakości (prof. E. Makosz przewiduje jednak, że w 2010 roku w Polsce zwiększy się udział nowoczesnych sadów jabłoniowych w ogólnej powierzchni tych sadów — z obecnych około 3% do 18,5%). Także sady śliwowe czy czereśniowe o powierzchni około 2 ha mogą pozostać dochodowe, jednak pod warunkiem nowoczesnego ich prowadzenia. Według wykładowcy, w sadzie jabłoniowym powinno się sadzić 3 tys. drzew na hektarze, w śliwowym i czereśniowym — około 1200 (tabela).







    Rozwój nowoczesnych sadów: * prognoza wg E. Makosza


    Related Posts

    None found

    Poprzedni artykułCO ZMIENIŁA USTAWA?
    Następny artykułWARZYWA I OWOCE Z PIĘCIU KONTYNENTÓW

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Wpisz treść komentarza
    Wpisz swoje imię

    ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.